Morze, słońce, piasek .. po prostu relaks. A jeśli do tego możemy nocować w uroczym miejscu, to już dla mnie pełnia szczęścia . Rok temu odkryłam spokojną, z szeroką piaszczystą plażą, spokojną, nadmorską miejscowość – Stegna. A w tym roku urocze pokoje gościnne Busola House. Można wybrać sobie tu jeden z czternastu unikatowych pokoi i spędzić noc w domu podcieniowym, nad Zalewem Wiślanym, wśród polderów żuławskich, na dzikiej plaży, a nawet w Ptasim Raju. Przy każdym pokoju jest informacja. Ja spałam w pokoju „Ujście Wisły”. Na parterze jest śliczna kawiarnia, gdzie każdego ranka można zjeść pyszne śniadanie przygotowane przez właścicielkę tego miejsca. Jest tu cicho, czyściutko, nowocześnie i klimatycznie. Polecam Wam, to miejsce. Oferta.